Zobowiązania i konsekwencje.
Trudno być konsekwentnym. Anna, obiecała Panu syna, i kiedy go dostała, teraz oddaje go – Jemu.
Nie raz jest tak, że coś obiecujemy, Bogu, ludziom, sobie, i kiedy to zaczyna być rzeczywistością, to jakbyśmy tracili pamięć.
Wiele w naszym życiu zobowiązań, które są przez nas, często celowo zapominane. Wiele w tym takiego udawania, że już są nie ważne, że zmieniły się okoliczności.
Czasem życie z Bogiem czy zasadami, musi kosztować, czasem można oddać tylko pokłon Panu i odejść. Z sercem złamanym – tak po ludzku.
Konsekwencją dobrze przeżytych zobowiązań jest uwielbienie Boga, czyli Radość.