W Tę Noc wspominamy Jego – Jezusa narodzenie. On już dawno temu się narodził, dziś zaprasza na swoje urodziny. Przychodzi do nas w swojej Wielkiej Delikatności, zaprasza do Przygody, nie narzuca się.
Nie musisz dziś szukać wzruszeń, radości i szczęśliwości. Jeśli przyjdą i będą obecne, to dobrze, ale nie one są wyznacznikiem Twojego spotkania z Bogiem. Wręcz przeciwnie, w grocie betlejemskiej nie było zapewne wcale przyjemnie. To był normalny poród, z normalnym lękiem, bez lekarzy i sprzętu. Nie było czystej pościeli i zabawek ze Smyka. Była niepewność, ból i łzy. Więc jeśli one się w Tę Noc pojawią na twojej twarzy, to znak, że możesz być jeszcze bliżej.
Maryja jest zmęczona porodem. Jezus nakarmiony. Józef zadziwiony.
A Ty?
Znajdź miejsce obok Nich i bądź. Tak jak ON JEST. I bądźcie razem.
Tego ci życzę w Godzinę Miłosierdzia, w Wigilię Bożego Narodzenia.